Prowadzisz firmę, wykonujesz pracę, wystawiasz fakturę i… cisza. Znajome? Zatory płatnicze to jeden z największych hamulców polskiej przedsiębiorczości. Działają jak efekt domina: jeden niesolidny kontrahent może zachwiać płynnością finansową Twojej firmy, a w konsekwencji – Twoich podwykonawców. To nie tylko brak pieniędzy na koncie. To stres, stracony czas i ryzyko utraty wiarygodności.
Ale nie jesteś bezbronny. Prawo daje Ci konkretne narzędzia, a przemyślana strategia pozwala minimalizować ryzyko i skutecznie odzyskiwać swoje pieniądze. W tym interaktywnym poradniku pokażemy Ci, jak działać.
Dlaczego kontrahenci nie płacą na czas? Poznaj 3 główne powody
Zanim przejdziesz do działania, warto zrozumieć, co leży u podstaw problemu. Kliknij w każdą z kart, aby poznać najczęstsze przyczyny opóźnień w płatnościach.
Problem z płynnością
Najczęstszy powód. Twój kontrahent sam czeka na zapłatę od swoich klientów i wpada w spiralę zadłużenia. To klasyczny początek "efektu domina".
Celowe działanie
Niektórzy przedsiębiorcy świadomie traktują niepłacone faktury jako darmowy kredyt kupiecki. Finansują swoją działalność Twoim kosztem.
Błędy formalne
Czasem powód jest prozaiczny: błąd na fakturze, brak protokołu odbioru czy kwestionowanie jakości usługi. Dlatego kluczowa jest solidna dokumentacja.
Państwo na ratunek? Twoja tarcza w walce z dłużnikiem
Aby walczyć z plagą opóźnień, wprowadzono tzw. ustawę antyzatorową. To zbiór przepisów, które dają wierzycielom realne narzędzia do działania. Nie musisz znać wszystkich paragrafów – wystarczy, że wiesz, jakie masz prawa.
Kliknij w poniższe pytania, aby odkryć najważniejsze mechanizmy, z których możesz skorzystać.
Krótsze terminy płatności – co się zmieniło?
Prawo narzuca maksymalne terminy zapłaty. W transakcjach, gdzie duży przedsiębiorca jest dłużnikiem, a Ty (MŚP) wierzycielem, termin nie może przekroczyć 60 dni. Z kolei dla podmiotów publicznych (urzędów) jest to zaledwie 30 dni. Jakiekolwiek dłuższe terminy w umowie są z mocy prawa nieważne.
Wyższe odsetki i rekompensata – ile możesz zyskać?
Za każdy dzień opóźnienia należą Ci się podwyższone odsetki ustawowe (obecnie 16,75% w skali roku). Dodatkowo, od pierwszego dnia po terminie, możesz automatycznie naliczyć dłużnikowi stałą rekompensatę za koszty odzyskiwania należności: 40, 70 lub 100 euro, w zależności od wartości faktury.
Ulga na złe długi w podatkach – jak to działa?
Jeśli nie otrzymasz zapłaty w ciągu 90 dni od terminu płatności, masz prawo skorygować swoje zobowiązania podatkowe. Możesz pomniejszyć podstawę opodatkowania w PIT/CIT oraz podatek należny VAT o wartość nieopłaconej faktury. To realna ulga dla Twojej płynności.
Kontrola UOKiK – kogo może spotkać kara?
Prezes UOKiK może nakładać dotkliwe kary administracyjne na firmy, które generują największe zatory. Jeśli suma Twoich opóźnionych płatności wobec kontrahentów przekroczy w ciągu 3 miesięcy próg 2 milionów złotych, możesz stać się celem kontroli. To mechanizm dyscyplinujący największych graczy.
Kontrahent nie płaci? Działaj według planu!
Szybka i konsekwentna reakcja to klucz do sukcesu. Im dłużej zwlekasz, tym mniejsza szansa na odzyskanie pieniędzy. Poniżej znajdziesz prosty plan działania.
- Etap 1: monitoring (przed terminem). Na kilka dni przed terminem płatności wyślij kontrahentowi grzeczne przypomnienie. To profesjonalne działanie, które często wystarcza, by uniknąć problemu.
- Etap 2: dzień po terminie. Jeśli pieniądze nie wpłynęły, wykonaj telefon. Spokojnie zapytaj o przyczynę opóźnienia. Już na tym etapie masz prawo naliczyć odsetki i rekompensatę 40/70/100 euro.
- Etap 3: 7-14 dni po terminie. Brak reakcji? Czas na formalne wezwanie do zapłaty z ostatecznym terminem i informacją o dalszych krokach (wpis do BIG, droga sądowa). To ostatni sygnał ostrzegawczy.
- Etap 4: 30+ dni po terminie. Czas na zdecydowane działania. Skorzystaj z pomocy profesjonalistów, aby skierować sprawę do sądu i rozpocząć egzekucję komorniczą. Nie pozwól, by Twój problem się przedawnił.
Profesjonalne wsparcie w walce z zatorami – więcej niż windykacja
Samodzielne działanie według powyższego planu to absolutna podstawa, ale skuteczne zarządzanie płynnością w firmie to coś więcej niż wysyłanie wezwań do zapłaty. To świadome poruszanie się w gąszczu przepisów antyzatorowych, które z roku na rok stają się coraz bardziej rygorystyczne. Prawidłowe kształtowanie transakcji handlowych to dziś nie tylko kwestia dobrych relacji z partnerami, ale przede wszystkim obowiązek prawny, którego naruszenie może prowadzić do dotkliwych sankcji administracyjnych. Zapewnienie zgodności z prawem to fundament, który chroni Twój biznes przed nieprzewidzianymi kosztami i pozwala spać spokojnie.
W Kancelarii LEGART podchodzimy do problemu zatorów płatniczych kompleksowo, działając na dwóch kluczowych frontach: prewencji i interwencji. Zaczynamy od fundamentów – przeprowadzamy szczegółowe audyty umów, weryfikując, czy Twoje standardy kontraktowania są zgodne z aktualnymi wymogami ustawy. Doradzamy, jak skutecznie weryfikować kontrahentów, aby z góry minimalizować ryzyko. A gdy sytuacja staje się poważna i grozi Ci postępowanie przed Prezesem UOKiK w związku z zarzutami o generowanie nadmiernych opóźnień, stajemy po Twojej stronie – przygotowujemy stanowiska procesowe i reprezentujemy Twoje interesy. Naszym celem jest minimalizacja ryzyka na każdym etapie prowadzenia Twojej działalności, od podpisania umowy aż po ewentualny spór.








